RE: Dlaczego rolnicy nie zaczną sami sprzedawać zamiast jęczeć jak im źle?
Świetny tekst. Problem rolnictwa jest bardzo złożony. Z jednej strony ludzie nadal jedzą oczami a nie rozumem. Wolą zjeść truskawkę z Chin niż polską. Bo ta z Chin wyprodukowana na wacie i chemii jest" czysta" i wielka jak pięść, a polska na glebie rosła i brudna i mniejsza. Do tego zakaz handlu.... upadają małe sklepy i warzywniaki a to one kupowały owoce i warzywa na giełdach od polskich rolników.
W mojej okolicy jest jeden z największych producentów soków w Polsce. Nawet w swojej nazwie ma "pol" a soki robi z chińskich koncentratów. Jak to jest że taniej im ściągnąć beczki z Chin niż zrobić sok z polskich jabłek które w zeszłym roku były 9 groszy za kilogram?
W dodatku rolnicy nie mają za bardzo jak protestować. To nie policja , nie lekarze którzy jak idą na zwolnienie lekarskie to dostają pieniądze a ich nieobecność dotkliwie wpływa na społeczność. Rolnik nie pójdzie na zwolnienie, nie dostanie pieniędzy za nic nie robienie a w dodatku nikt nie zauważy jego nieobecności. Co ma więc zrobić? Blokady? podpalić oponę w centrum? To tylko sprawi, że ci co nie znają sprawy rolnictwa odwrócą się od nich.
Moi rodzice są rolnikami, prowadzą niewielkie gospodarstwo. Dwa czy trzy lata temu jabłka były tak tanie, że sam zawiezienie ich do punktu skupu więcej kosztowało niż te jabłka były warte. Rodzice starali się o kredyt. Zawiozłem mamę do banku w mieście powiatowym. Przy okazji chciała zajść do biedronki po zakupy. Na samym wejściu dział z owocami. Wielki bilboard z informacją "dobre bo polskie" matka wzięła woreczek z jabłkami i widzę że po jej twarzy popłyneły łzy. Kilogram jabłek tej samej odmiany, które były dwa razy mniejsze i brzydsze od naszych które leżały pod drzewami kosztował 2,4 zł a moi rodzice nie mogli swoich za 10 groszy sprzedać bo nikt nie chciał tyle zapłacić. W takich sytuacjach człowiek może zwątpić
A KRUS? Swoją drogą rolnik i tak musi obrobić przy polu i zwierzętach, ale mają ubezpieczenie chorobowe przecież.
KRUS :) Jako ciekawostkę napisze: Aby dostać zasiłek chorobowy trzeba być niezdolnym do pracy minimum 30 dni. Wysokość zasiłku to 10zł dziennie. Bedąc trzy miesiące na zasiłku nie dostaniesz go tyle aby opłacić składki KRUS za ten okres . To chyba rozwiewa kwestie KRUS
Niski krus jest już wliczony w ceny. Gdyby był wyższy to wiele gospodarstw już teraz by padło.
No właśnie jak pisałem, rolników z prawdziwego zdarzenia jest 300 tysięcy, może z milion głosów. O nich nie opłaca się dbać.
300 tys ludzi + ich rodziny to sporo wyborców
Nie, to bardzo mało w stosunku do tego co trzeba im dać żeby zaglosowali, poza tym część zagłosuje i tak, część nie pójdzie do urn itp.
Panie a na kogo tu głosować liczy się tylko agentura Niemieckorosyjska i Izraelska kogo nie wybierzesz i tak bedą dbać o interesy obcych nie Polski. Przykład 500+ wymowa społeczna że PIS działa dla dobra Polaków, a kupa śmierdząca w tym prawdy. 500+ to tylko szerzenie patologi nieróbstwa prowadzące do kolejnego społecznego podziału. Jaki to biznes że trzeba zabrać każdemu 700 by dać nielicznym po 500. Zamysł był by dobry gdyby skupił się na faktycznej pomocy tym którzy jej faktycznie potrzebują. A tym czasem jeden z drugim wola nie isc do pracy bo stracą 500+ i bedzie cieżko pracował a bedzie kiał 200 złoty wiecej niż jak leży w domu i leci w pento. Albo jaki sens dawać ludziom 500+ którzy mają milionowe oszczędności i zarabiją dziesiątki tysięcy miesięcznie. Jesteśmy spętanymi krajem niewolników i oczywiście można napisać jak ci się nie podoba nikt Cię nie trzyma możesz wyjechać. Ale im właśnie na tym zależy by rozpieszyć nasz naród po świecie byśmy byli murzynami na usługach wszystkich, jak Cyganie sieroty bez własnej ojczyzny i domu, z którymi nikt nie będIe się liczyć.
Bardzo przykra prawda. Trzeba uświadamiać ludzi ale ci są tak ogłupieni że najlepiej było by to od razu wytruć w pizdu. Wyprano ludzią mózgi i liczy się dla nich tylko kasa, wygoda , szpan ,lans itp. Co ich obchodzi, że za kilka lat nie będziemy mieli swej żywności i będziemy uzależnieni od wrogów którzy teraz udają naszych przyjaciół a w rzeczywistości to wygrywają tą wojnę.