[Moje prace] kolaże XXL - proces tworzenia
Studia sprawiły że zdałam sobie sprawę jak bardzo lubię kolaże. Kilka razy na zajęciach tworzyliśmy kolaże wycinając poszczególne elementy z gazet lub zdjęć jednak na zajęciach malarstwa przeszłam na nowy poziom kolażownictwa używając wyłącznie własnych prac.
Proces
Pierwszym malarskim wyzwaniem semestru była zabawa kontrastem. Naszym zadaniem było stworzenie szesnastu kontrastowych kompozycji na małym formacie, a następnie powtórzenie tych samych kompozycji w negatywie, dając łącznie 32 kompozycje. Najciekawsze pary następnie zostały skopiowane. Kopie przemalowaliśmy nieco, a następnie użyliśmy ich do stworzenia pierwszych kolaży.
Kolejnym krokiem było namalowanie kolażu na dużym formacie (A0). Stworzyłam dwie kontrastowe kompozycje.
Po ukończeniu kontrastowego ćwiczenia mogliśmy nareszcie użyć nieco koloru. Zadanie na rozgrzewkę było bardzo przyjemne. Tworzyliśmy abstrakcyjne kolorowe obrazy słuchając szalonej playlisty specjalnie poskładanej z dziwacznych utworów które miały nas zainspirować.
W międzyczasie zrobiliśmy jeszcze portret folii aluminiowej oraz dwa obrazki - gradienty na których kolor stopniowo przechodził w swoją ciemniejszą wersję lub inny kolor.
Wykonując ćwiczenia nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że nasze prace zostaną zmiksowane w kolaże. Pomysł bardzo mi się spodobał, z resztą bardzo dobrze się bawiłam wykonując każde z zadań. Tnąc i rozrywając własne prace na które mimo wszystko poświęciło się trochę czasu nabiera się dystansu do własnej pracy, przy okazji świetnie się bawiąc. Prace następnie wykorzystałam do swojego performance'u na zajęcia z intermediów tworząc z nich moje kolorowe środowisko w które wtopiłam się ubierając stworzoną przeze mnie kolażową sukienkę.