ZAKRZEPICA Cichy zabójca.

in #polish7 years ago (edited)

zakrzepica.jpg
Zakrzepica polega na tworzeniu się skrzepliny wewnątrz naczynia krwionośnego, utrudniając przepływ krwi przez układ krwionośny.
"Chciałabym przestrzec wszystkich, że bagatelizowanie objawów zakrzepicy i stawianie samemu diagnozy może przynieść fatalne skutki"

Mając 43 lata, 31 stycznia jak większość wybrałęm się z małżonką na sylwestra. Nic mi nie dolegało. Bawiliśmy sie wyśmienicie.
Dnia następnego przebudziłem się zbólem prawej nogi w okolicach łydki, która była spuchnięta. Pomyślałem, że no cóż bawiło się dobrze noga boli, nic szczególnego. Poboli i przestanie.
2 stycznia nie mogłem ustać na nodze. Był wieczór i udaliśmy się do szpitala, gdzie lekarz stwierdził, że mięsień jest naciągnięty i założono mi półgips(odkryta łydka).
Po tygodniu noga boli, spuchnięta i łydka twarda jak kamień.
Skierowanie na doplera - zrobiony na miejscu w szpitalu.
Usg żył pokazało,że mam zapchane wszystkie żyły nogi prawej aż do kolana. Lekarz stwierdził, że to zakrzepica i muszę pozostać w szpitalu. Zakrzepica? co to za cholerstwo, pierwszy raz o czymś takim słyszę. Nie uświadamiając sobie jakie to jest zagrożenie dla mnie postanowiłem, że będę leczył się w domu i w szpitalu nie pozostanę.
Dostałem zastrzyki na rozrzedzenie krwi oraz kilka innych lekarstw.
Zastrzyki robiłem sobie sam(prosta sprawa igła cienka - zastrzyk w brzuch).
Jak miałem trochę czasu zagłębiłem się w lektury medyczne i wtedy dopiero się przeraziłem.
Cotygodniowe kontrole przez kilka miesięcy. Miesiąc czasu chodziłem o kulach.
Pól roku leżałem w domu. Po roku komisja lekarska i renta.
Poruszałem się jedynie w rajstopach uciskowych, długich do pachwiny.
Czas leciał, moja wiedza w tym temacie była spora.

Czy ja tak muszę mieć, nie rozumiem. Po sześciu latach impreza, kuzyna syn ma 18-tkę.
Historia się powtarza, noga boli spuchnięta. Tłumaczę sobie, tańczyło się skakało teraz noga boli. Nic się nie nauczyłem, zlekceważyłem wcześniejszą lekcję. Po tygodniu przy pomocy kuzynki załatwiłem usg żył głebokich w szpitalu(normalnie musiałem czekać na doplera 2 tygodnie).
Powtórka z rozrywki, tym razem zakrzepica nogi lewej. Wcześniej miałem prawą nogę do kolana a teraz zakrzepica dotarła do pachwiny.
Byłem przerażony, badający mnie nie pozwolił mi się podnieść z łóżka i zawieziono mnie prosto na oddział. Teraz się nie sprzeciwiałem, lecz ze strachem w oczach robiłem co mi kazano.

Do dnia dzisiejszego chodzę w rajstopach uciskowych na obydwu nogach, biorę tabletki rozrzedzające krew, na które jestem skazany do końca życia.

Mój post jest po to aby wam uświadomić jakie jest zagrożenie i przestrzec przed bagatelizowaniem tego.
Wszyscy pamiętają naszą wspaniałą miotaczkę Kamilę Skolimowską.
Miała 26 lat. Skarzyła się na ból nogi w łydce. Poddała sie masarzowi co spowodowało oderwanie się skrzepliny, która powędrowała do płuc.
Skolimowska Kamila.jpg

Zapomniałem napisać, że w obydwu przypadkach byłem u lekarza rodzinnego, który nie rozpoznał zakrzepicy.

Zakrzepica: 40-50 tys. nagłych śmierci

Cichy zabójca - tak lekarze określają zator tętnicy płucnej (ZTP). Nagłe zatrzymanie krążenia i oddychania bywa pierwszym i jedynym objawem zakrzepicy (choroby zakrzepowo-zatorowej). Ale często istnieją sygnały ostrzegawcze, które są albo bagatelizowane przez pacjentów, albo mylnie interpretowane przez lekarzy. Aż 55-70 proc. chorych, u których wystąpił śmiertelny ZTP umiera bez prawidłowego rozpoznania i leczenia (według książki Witolda Tomkowskiego i Pawła Kucy "Żylna choroba zakrzepowo-zatorowa").

Sort:  

Zakrzepica? Pierwszy raz słyszę.

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 57658.56
ETH 2273.22
USDT 1.00
SBD 2.46