Festiwal opolskiej piosenki w Kielcach.
Właśnie wróciliśmy z Nowego Sącza gdzie mieliśmy przyjemność wystąpić przed nowosądecką publicznością.
Po drodze, podziwiając jak wypiękniała nam Polska przez ostatnie lata, śpiewaliśmy sobie tak:
Trzy... cztery...
Złote nuty spadają na widzów
i dokoła muzyki jest w bród
po królewsku fetują Marylę
debiutanci czekają na cud
czasem we śnie pojawi się koszmar
na festiwal nie jedzie i basta
i łamiącym oznajmia to głosem
i Maryla, i Nosowska, i Kayah
Wielkie nieba co ja słyszę
wiekie nieba co się śni
że festiwal nie w Opolu
za to w Kielcach może być
Nie przenoście nam Opola w świętokrzyskie
bo po prostu nie przenosi się symboli
po co zaraz puste gesty
butne miny święte słowa
to głupota, która aż naprawdę boli
Nie przenoście nam Opola w świętokrzyskie,
nie przenoście festiwalu nam do Kielc
najgoręcej o to proszą, dobrze ważąc własne słowa
Jędrek T., Andrzej P. i Wiesław T.
najgoręcej o to proszą, dobrze ważąc własne słowa
Jędrek T., Andrzej P. i Wiesław T.
Świetne! Czekam na wykonanie z muzyką i... obrazem ;)
Też czekam ;)
Jak to "też czekam"??????? To nie Ty będziesz śpiewał???????????????
To się dopiero okaże ;P
No proszę kolejny przebój się szykuje.. ;) :D Świetny tekst.:D Czekamy na wykon :D
Czyli miałem rację, że jedziecie do Kielc na festiwal opolski!
Zależy z jaką dokładnością podchodzi się do tej informacji :) Tak jak z tymi rowerami co je rozdają za darmo na Placu Defilad w Warszawie ;)
Aaaa, to już się wyjaśniło skąd Kielce na Waszej drodze :P