Wyzwanie 30 dni "Być lepszym"
Challenge
Drugi dzień świąt. Praktycznie nic się nie działo bo siedziałem w pracy 12 godzin. No prawie. Była rozmowa telefoniczna i powiedziałem kilka miłych słów do mojej dziewczyny i rodziny.
Mimo krótkiego wieczoru również dzieci zadowoliłem i atmosfera cudowna. Oczywiście ktoś mnie lekko wyprowadził z równowagi ale szybko się sprawa wyjaśniła. Święta mijają i jutro szara codzienność😀 Zwariowane, wesołe życie z porannym zgrzytem i marudzeniami. A może magia świąt potrwa dłużej?.. Trzymam się planu i zachamuje moje złe nawyki i zapędy. Dobranoc