Notariusze w Damaszku Europy

Do jutra @fundacja musi podpisać umowę najmu lokalu przy Biskupiej 18. Jak już wspominałem, jednym z dokumentów, który trzeba przedłożyć jest oświadczenie złożone w formie aktu notarialnego o poddaniu się w trybie art. 777 par. 1 pkt 5 k.p.c. egzekucji, co do obowiązku zapłaty należności czynszowych do wysokości 24 krotności czynszu najmu netto. Uznaliśmy, że najłatwiej zrobić to w Tarnowie vel Damaszku Europu. Jako, że ja nie znam żadnych notariuszy to zapytałem na FB:

Ktoś może polecić notariusza w Tarnowie?

Otrzymałem trzy propozycje. Do dwóch w ogóle nie udało się dodzwonić. Do jednego udało, ale odebrała sekretarka, która powiedziała, że Pan Rejent czyta dokumenty i nie odbiera telefonów. Przedstawiłem sprawę i stanęło na tym, że prześlę wzór przekazany przez ZBK i zadzwonię rano. Wzór przesłałem wieczorem, zadzwoniłem o 9.00. Pan Rejent wciąż czytał dokumenty i nie można było z nim porozmawiać. No to myślę sobie: zadzwonię do jakiegoś notariusza, który jest blisko.

Dzwonię. Odbiera sekretarka. Okazało się, że przez telefon nikogo nie umówię - muszę przyjść do biura, ale dziś i tak nic nie uda się załatwić. W tej sytuacji postanowiłem wyjść na miasto i zajrzeć tam, gdzie nie mogłem się dodzwonić. Idę do biura na Krakowskiej. Wchodzę na 2 piętro. Pukam. Nic. Cisza. Drzwi zamknięte. Obok krzątał się jakiś człowiek. Spojrzałem na niego pytająco. W odpowiedzi usłyszałem: "Jak chce Pan normalnego notariusza, to lepiej poszukać gdzieś indziej".

Wyciągnąłem komórkę. Zadzwoniłem do Rafała, który wylicytował Biskupią. Przedstawiłem sprawę i wpisałem w Google "Tarnów notariusz". Wyszukałem najbliższego z 5 gwiazdkami. Wszedłem do biura. Przedstawiłem sekretarce sprawę. Pokręciła głową słysząc prośbę o szybkie załatwienie sprawy. Poszła zapytać... W tym momencie zadzwonił Rafał. Znalezienie notariusza w Krakowie i umówienie się zajęło mu kilka minut.