Wyżej!
przybiłeś pieczęć na mej duszy
tym zielonym pocałunkiem
odciśniętym w pośpiechu szumiącej topoli
(wierzby)
niemej mowie traw
(która tak wiele ma do(nie)powiedzenia)
zmilczałeś wszystko twym spojrzeniem
niebieskich chabrów rosnących dziko na polu
śmiejących się ze mnie całą swoją twarzą
(zbliżających się do opadnięcia płatków)
przemieniłeś wolność delikatnym konturem ust karmazynowych
jak świeża krew spływająca kroplami z małej ranki
(zadraśnięcia śmierć przynoszącego)
otoczyłeś mnie włosami jasnych zbóż
pachnących niebem
(i gorącym latem palących ciało)
dotykałeś mnie uśmiechem
eterycznych dłoni
(końców palców subtelnością)
i szeptałeś czułość wiatru
w moje serce
poiłeś wodą życia
karmiłeś miłości chlebem
ziarna piasku układały się w znaki
duch czytał świadomie
oto jedno z imion jedności -
bo jedno jesteśmy -
dodawały świetliste krople światła
spływające na twe ramiona
wschodnich burz
(burz o wschodzie)
to miłość - rozpłynęliśmy się
jak niejasne twory mgieł
których może nigdy nie było
spójrz - tęcza
Piękny :)
dziękuję Dorotti:)
Amazing photography.
Posted using Partiko Android
I'm very happy you like it:)
It's in Poland again;)
Congratulations @ewriel! You have completed the following achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of upvotes
Click on the badge to view your Board of Honor.
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
thank you
Super :)
dzięki!:)